3 september 2014
Trzeba prawdy dziś bronić na świecie!
Czy poezja to lutnia Nerona,
cała w kwiatkach, gdy pali się Rzym?
Czy się wreszcie do ludzi przekona,
zajmie tym, co przed nosem ma swym?
Będzie tworzyć stubarwne iluzje
zamiast myśli ku życiu kierować
i pogłębiać przedziały zapóźnień
wciąż nie wiedząc, jak ma się zachować?
Zniewieściały poeto! Artystko!
Wywlekacie na wierzch swoje ego!
Wasze wiatry, to jeszcze nie wszystko.
Chociaż pachną, to nie ma nic z tego!
Rzym się pali i larum wam grają!
Obojętność na stos rzuca książki!
To pociski ! - Nie gwiazdy spadają!
Dzisiaj krzyk nagrywajcie na krążki!
Hermetycznie zamknięci poeci!
Celebryci zaślepieni gustem!
Bądźcie za, albo bądźcie przeciw!
Niech już słowa nie trafiają w pustkę!
Świat gdzie indziej ma oczy zwrócone.
Wasza pieśń niechaj będzie prawdziwa,
kiedy jeszcze nie wszystko zniszczone,
a po żniwach nadchodzą znów żniwa.
Chociaż Babel zmieszała języki,
wspólną myśl jeszcze złożyć możecie.
Neronowej już dosyć muzyki!
Trzeba prawdy dziś bronić na świecie!