21 october 2014
Cep
Polityczna wielka burza.
Obraz władzy się wynurza.
Pertraktacje wzięły w łeb.
Wielu mądrych. Jeden cep!
Mądrzy milczą, chociaż wiedzą.
Szarej masie nie powiedzą.
Kto się o czym z wrogiem ściskał,
ale doszło do cepiska.
Różnie bywa. Gorzej. Lepiej,
ale cep bez przerwy klepie.
Daleko pod teścia dachem
obgadał nową watahę.
Wyjaśnienia nic nie dały.
Partie się zdenerwowały,
ale pewna wielka loża
gratulacje śle zza morza.
Najważniejsza jest destrukcja,
zamieszanie, rewolucja.
Gorące place, ulice.
Po to cep jest w polityce.
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade