Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

22 november 2014

Nieważni

Protestują ważni,
a nieważni cicho siedzą.
Badacze uważni
przyczynę wyśledzą,
skąd tak wielu tych nieważnych
przyszło na wybory,
że nie sposób ich policzyć
jeszcze do tej pory.

Władza się sprzeciwia.
Mówi że są ważni
i tylko po prostu byli
trochę nieuważni,
ale ważni są na pewno.
Wybór ich dotyczy.
Muszą tylko nie przeszkadzać,
bo władza wciąż liczy.

Już nie raz się przeliczyła
i dalej są błędy.
Na sądy sprawę zrzuciła.
Protestują wszędy.
Sąd jest sądem. Władza - władzą,
a dowodów nie ma!
Nieważni system rozsadzą
i to jest dylemat!

Nieważni chcą być ważnymi.
Jeszcze siedzą cicho.
Prezydent krzyczy o wynik,
a resztę... pal licho!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1