22 listopada 2014
Nieważni
Protestują ważni,
a nieważni cicho siedzą.
Badacze uważni
przyczynę wyśledzą,
skąd tak wielu tych nieważnych
przyszło na wybory,
że nie sposób ich policzyć
jeszcze do tej pory.
Władza się sprzeciwia.
Mówi że są ważni
i tylko po prostu byli
trochę nieuważni,
ale ważni są na pewno.
Wybór ich dotyczy.
Muszą tylko nie przeszkadzać,
bo władza wciąż liczy.
Już nie raz się przeliczyła
i dalej są błędy.
Na sądy sprawę zrzuciła.
Protestują wszędy.
Sąd jest sądem. Władza - władzą,
a dowodów nie ma!
Nieważni system rozsadzą
i to jest dylemat!
Nieważni chcą być ważnymi.
Jeszcze siedzą cicho.
Prezydent krzyczy o wynik,
a resztę... pal licho!