Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

21 listopada 2014

To jest czas na wspólne chcenie!

Czy to wszystko przez tę mgłę,
gęstą, niezapowiadaną,
w której świata moce złe
zebrały się wtedy rano?

Czy to wszystko przez ten las
wyrosły na ludzkich grzbietach?
Czy to wszystko przez ten czas,
który prawdę dał na przetarg?

Mówiono nam - będą znaki
i mamy się przygotować,
a ktoś inny - że Polaki
nie chcą znów się dostosować.

Że to taki w świecie naród,
który nie chce iść za nowym.
Będzie musiał emigrować,
lub mocno przychylić głowy.

Szukaliśmy się po świecie.
Zebraliśmy w jednym domu.
Nie zepsuł wszystkiego przecież
hitlerowiec, potem komuch.

Żydzi rozprzedali wszystko.
Biedę banki zadłużyły,
lecz był dom, wiary ognisko
i wyrosły młode siły.

Czy tych młodych mamy znowu
oddać obcym na stracenie?
Czy tu nie ma już sposobu
na wyraźne wspólne chcenie?

Mija pora Leśnych Dziadków
i partyjnych czynowników,
przywożonych w teczkach Radków
i unijnych namiestników.

Odchodzi czas Porozumień,
lóż masońskich, stołków, stołów.
To pora budzenia sumień
i przewracania cokołów.

Perspektywą są wybory!
Po nowemu! Po naszemu!
Podnosimy semafory!
Ruszy Polska ku dobremu!






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1