21 listopada 2014
Płynęło Wisłą... (z netu)
Płynęło gówno Wisłą,
a wiedzę o tym ścisłą
miał dworak tu na dworze,
kto w Wiśle pływać może.
Innym nakładał karę.
Człowieku! Czy dasz wiarę?
Nie było odwołania!
Wciąż władzą się zasłaniał,
choć wiele mądrych głów tu
mówiło, że do luftu
są takie dworskie rządy,
więc niosły gówno prądy
od gór aż do Bałtyku.
Dworak nie słuchał krzyków.
Z tej pychy był obleśny.
Miał wsparcie Dziadków Leśnych,
którzy tu z gówna żyli.
Ci kiedyś się zmówili -
bo chcieli cyfryzacji.
Zobaczyć Dziadków w akcji -
to jest dopiero heca!
Już dworak się podniecał
czym zalśnią mu ekrany.
Wynik zmiany jest znany.
Smród rozniósł się w krainie,
a gówno Wisłą płynie.
( autor nieznany poza internetem)