Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

11 january 2015

Charlie?

Zamierzając nie pozwalać
urządzili Dzień Szakala
i wielki marsz socjalistów.
Zaprosili specjalistów
od zamachów oraz sekcji
i chcą nam udzielić lekcji,
jak dziś Francuz postępuje,
kiedy zagrożenie czuje.

Oni wiedzą, co powiedzieć.
Nam kazali cicho siedzieć.
Teraz jednak pani premier
wygłosiła oświadczenie,
że poleci do Wersalu,
by utulić Francję w żalu.
Nie wystąpi już z tą samą
wersją w kraju dobrze znaną,
ale przejdzie w wodzów tłumie.
Po dywanach chodzić umie.

Jest O.K. i gra orkiestra.
Marsz najlepszy jest na przestrach!
Rząd już nie jest bity w ciemię,
a opornych w dół! Pod ziemię!
I najlepiej - pozamykać!
Europa, polityka
potrzebują karnawału,
demonstracji, orkiestr, szału!
Masoni szeregi zwarli.
Je suis? Masz na imię Charlie?






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1