Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

4 march 2015

Lecą żurawie

Była jak mała jaskółka.
Nie uczyniła mi wiosny,
lecz zawiązała się spółka.
Człowiek był przy niej radosny.

Mówiła, że lubi czytać,
bo to ją lepiej nastraja.
W lot myśli potrafi chwytać.
Ja byłem przy niej jak pajac.

Może wróciły skowronki.
Może coś robię na opak.
Znikała we wszystkie piątki,
a czekał tam na nią chłopak.

A stary, cóż może w weekend?
Wiersz pisać, trochę pomarzyć.
Stała się dziwnym nawykiem.
Smutnym uśmieszkiem na twarzy.

Nie uczyniła mi wiosny.
Była jej tylko szczebiotem,
a jednak w okresie postnym
myślałem o niej. Co potem?

Została. Już nie wróciła.
Nie było pracy w Warszawie.
Jaskółką mi tylko była,
a słyszę - lecą żurawie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1