Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

14 march 2015

W biurze paszportowym

Chciałbyś może, by poezja była jednym zdaniem,
a ona jest gaworzeniem i opowiadaniem.
Skrót jest dzisiaj pożądany tylko na Twitterze.
Wiersz musi być rozgadany. Podpowiadam szczerze.

Chciałbyś może, by w poezji nie było okrzyku.
Żeby przekaz nie był jasny i raczej po cichu
ogródkami, jak lis zmierzał do istoty sprawy,
lecz wiersz dobry jest odkrywczy i przez to ciekawy.

Chciałbyś pewnie, by poezja była dla wybranych,
by o mądrości świadczyła przez was naznaczanych,
a ona tutaj - nad Wisłą siedzi w każdej głowie.
Ma naturę niezawisłą i z was bimba sobie.

Język na to jej pozwala. Piękny, bo słowiański.
Nie da łotrom słowa kalać. Nie chce być bezpański.
Nie chce też być marksistowski, ani żaden inny.
Ci, którzy przyjmują wnioski, pisać nie powinni.

Chciałbyś pewnie, bym ja także, na poprawność zważał.
W twej Kulturze spokój burzę i kpię  z gospodarza,
a komucha nie posłucham z czerwonej kohorty,
widząc was na zimne dmucham. W d...  mam paszporty.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1