Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

31 march 2015

Teorie spiskowe

Może został zestrzelony, bo gdzie indziej zmierzał?
Inny cel miał wyznaczony? Gdzie indziej uderzał?
Może w jakiś bank szwajcarski, albo nawet Rzym,
a lot zniżał przy Mirażach, pragnąc umknąć im?

Gdy wariat jest za sterami - wszystko jest możliwe.
Dzisiaj wciąż nie wiemy sami, co tu jest prawdziwe?
A milczenie po Smoleńsku bardzo dobrze znamy.
Mówią przecież społeczeństwu: - Sprawę wciąż badamy!

Uszkodzona czarna skrzynka, albo wciąż jej nie ma.
Informacji odrobinka - za to wielka ściema.
Uwierzyła rządom Polska. Niemcy też uwierzą.
Kotlina jest dosyć wąska. Drobne szczątki leżą.

Inny temat media zajął - wielki marsz w Tunisie.
Historie się powtarzają. Coś nie zgadza mi się.
Charlie śmieje się z gazety. Rozbłysł Wielki Wschód.
Gdzie dowody? Gdzie konkrety? A przypuszczeń w bród.

Widzieliśmy film o locie dziewięćdziesiąt trzy.
Co się działo w samolocie kryją gęste mgły.
Trzeba ludziom wytłumaczyć, a z tym są problemy
i pytają: - Co to znaczy i za co giniemy?






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1