Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

10 may 2015

Nózki na stół!

Nóżki na stół, panowie! Można z buciorami.
Nikt karteczkami tego stołu nie przewróci,
ale gdy ludzie potraktują go nogami,
na śmietnik łatwo będzie można go wyrzucić!

Nóżki na stół!  Można nim zachwiać i potupać,
a nawet mocnym kopniakiem zagrozić.
Potem na śmietnik wynieść mebel - trupa.
Na renowację żadną nigdy się nie zgodzić!

Nóżki na stół, skoro już jest jak w kabarecie.
Niech służbie włosy posiwieją ze zmartwienia,
bo karteczkami mebla się nie pozbędziecie,
a jego los zależy dziś od zgromadzenia.

Trzeba na blat wejść, aż się ugnie i rozpadnie,
a ci, co siedzą się rozpierzchną, gdzie pieprz rośnie.
Drzazgi pozbierać. Wysprzątać dokładnie.
Koniec układu ogłosić donośnie!

Śmiało na krzesła w świecie wchodzi polityka.
Tańczmy flamenco. Czy wytrzyma stolik?
Jeżeli liczna spróbuje publika,
to się ten system już na pewno... jak kto woli.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1