Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

6 june 2015

To, co dzieli...

To, co dzieli obie strony
jest dziś w Zbiorze Zastrzeżonym.
Otwierać go nie należy,
bo się włos na głowie jeży.
Niezłą sprawia nam kabałę.
Wszystko jest niezrozumiałe!
Powoduje spory nowe.
Znaczy dzieci resortowe
i podnosi ofiar wnuki,
a z historii nam nauki
żadnej dzisiaj nie przedłoży!
Czasem tylko palec boży
z piramidy kogoś strąci.
Zastrzec, schować, potem mącić
potrafią tym wszystkim służby.
A lud ciemny jest... bo któż by?






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1