Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

22 july 2015

I ten czas jest blisko...

Kościół dziś przegrywa wszystko
i ten czas jest bardzo blisko,
gdy sklonują nam Jezusa.
Ludzi nikt tu nie przymusza.
Wybierają ziemskie prawo.
Miłosierdzie i łaskawość
okazują bestiom.

Zasadniczą była kwestią
Ustawa "In vitro".
Powiedzą, że przykro
i na tym przestaną.
Ciężko służy się dwóm panom -
Bogu i cielcowi,
a szaremu człowiekowi
policzek wymierzą.

Ludzie partiom wierzą,
choćby i masońskim.
Życie gardłem wąskim
szuka miejsca sobie.
Towarem jest człowiek.
Chce być alfą, a będzie omegą.
Niezbadanym brzegom
przygląda się z bliska
i wojny ogniska
roznosi po świecie.

Głosować pójdziecie
w starej ordynacji?
Sprzeciw nie ma racji,
partii i programu -
jednak się zastanów!
Tak - tak, lub nie - nie.
Nie wszystkim jest źle.
Zapał szybko gaśnie.

Coraz mniej się chce...
a to Polska właśnie!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1