Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

3 august 2015

Eksmisja

Wyprowadzka kota z domu.
Kot przeszkadzał tutaj komuś.
Dokarmiały go dwie panie,
a w piwnicy miał mieszkanie.

Zarząd nie chciał kota mieć,
więc imigrant - nowy cieć
zamurował mu okienko.
Dziś los kota nitką cienką.

Mieszkał tutaj kilka lat.
Przez te lata zdziczał świat.
Sumienia nie mają ludzie.
Gdzie ten kotek teraz pójdzie?

Nie rozumiał, co się stało,
że się ludziom odechciało.
Słoikowe posiadanie
wymówiło mu mieszkanie.

Wielkopaństwo mocne w gębie
już przepędzić chce gołębie,
bo mu niszczą parapety.
Rządzi wspólnota... niestety.

Może to najniższy szczebel,
ale także ma swój knebel.
Skoro przepis mu pozwala,
eksmituje i wywala.

Żadnych racji tu nie szukaj.
Zarządzanie to jest sztuka.
Czasem się zamienia w kram,
gdy administruje cham.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1