Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

10 august 2015

Ten "Dziesiąty" jest już inny

Ten "Dziesiąty" jest już inny.
Chociaż nadal nie ma winnych,
może Raport się odnalazł
i powracająca fala
krzyż postawi przed pałacem?
Na pierwszym miejscu są płace
i wezwanie do szacunku.
Powrót do dawnych stosunków
nakazuje wyciszenie.
Tak sprowadza nas na ziemię
przedwyborcza polityka.
Koło cicho się zamyka
na zapadki zapomnienia.
Wiele było rozmodlenia
w dziękczynieniu poprzednika,
a tematów się unika.
Nie ma na to takiej siły.
Głosy by nie pozwoliły
na jakieś przypominanie.
Najważniejsze jest władanie,
a nie złom gdzieś na składnicy.
Tacy są już politycy
w wiecznych ucieczkach do przodu.
Wszystko czynią dla narodu,
a nie dla własnej pozycji.
Nie ma żadnej opozycji
dla układów Magdalenki.
Pierwszy sukces jest za cienki,
żeby mógł cokolwiek zmienić.
Czas upalny. Nie ma cieni.
Bledną w słońcu fotografie.
Dawno, cztery mile za piec
wyjechali lutownicy.
Niosą wieniec po ulicy.
Położą go przed łańcuchem.
Wciąż jest wszystko bardzo kruche.
Znicz pamięci się dopala,
a sprawiedliwości szala,
jeszcze unieść się nie może.
Będzie lepiej! Było gorzej!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1