Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

13 august 2015

Tam, gdzie strumyk cicho płynie

Tam, gdzie strumyk cicho płynie
usiadł chłopak przy dziewczynie.
Ona - mniszka, a on - mafia.
Reszta to już pornografia.
Pozostaną wam domysły.
Staniczek nie był zbyt ścisły,
a majteczki - sama gumka.
Popłynęła rzewna dumka.
Zaszumiało szczęście w trawach.
On ją kochał, lub udawał.
Dla niej miłość - to pierwszyzna.
Żadna jednak się nie przyzna,
lecz to nie ma tu znaczenia.
Obyczaj się stale zmienia.
Nie była taka zepsuta.
Jeszcze romantyczna nuta
w wyobraźni pobrzmiewała.
Dziewczyna o to zadbała,
by się stało nad strumykiem.
Przeglądała statystykę.
Nie chciała być zacofana.
Reszta jest powszechnie znana.
Obniża się stale próg.
Patrzy na to dobry Bóg.
Choć, może nie kiwa głową,
wie, że to jest ustawowo.
Rozgrzeszenie da dziewczynie...
a strumyczek cicho płynie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1