Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

8 october 2015

Pyskówka

Pojawił się Rejtan w sejmie,
a kto go z mównicy zdejmie?
Wszystko jest przygotowane
i Pogotowie z kaftanem
i straż marszałkowska sroga.
Są kamery i Stonoga
i poselskich stołków stos.
Marszałek odbiera głos!
Pożegnania... pożegnania...
bez gwizdania i tupania.
Ktoś zamierzał sejm ośmieszyć?
Duda z vetem się pospieszył?
Mógł zaczekać na skład nowy.
Głosowanie? Problem z głowy.

Ostatnie wnioski do laski.
Pożegnania i oklaski.
Kamery. Sejmowe bóstwa.
Uważajcie na oszustwa!
Wyrzucony trzasnął drzwiami!
Po wyborach znów ci sami
podjadą sznurem na Wiejską.
To obraza, że złodziejską
mamy polityczną klasę.
Służby trzasnęły obcasem.
Zatrzymano Gromosława,
bo odbierał to, co dawał,
a to teraz jest łapówka.
Polityczna trwa pyskówka.

Na wybory! Na wybory!
Nie przywrócą Kasy Chorych,
lecz chorym odbiorą kasę.
Telewizja ma Okrasę,
a ty zagłosować masz!
Młody Rejtan - nowa twarz
nie trzymał długo mównicy.
Zapewniają politycy,
że i nie było kryzysu.
Urosła przewaga PiS-u,
a reszta szeregi zbiera.
Po staremu się wybiera
między młotem i kowadłem.
Kto tak sprawił? Hmm... nie zgadłem.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1