Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

6 june 2016

Komuś trzeba wierzyć!

Wczoraj rano nad Sekwaną
niebo było czyste,
a za Bugiem dziś złapano
super terrorystę,
co broń wwoził zakazaną
i miał taki zapas,
że już szpilka by nie weszła
do jego pikapa.
Messi w sądach. Anakonda
na most z nieba spadnie.
Europo! Jak wyglądasz?
Czy nam się rozpadniesz?
Przez położne są niedrożne
Centrum porodówki.
Nie były dla nich wielmożne
"Mrówki" i "Pół Mrówki",
a Opole do Woodstocku
też się nie umywa.
NATO Rosję ma na oku,
a nam czas upływa.
Prezydenty jak natręty,
chcą obalić rząd.
Cicho przyszedł nowy Święty.
Kod idzie pod prąd.
Wczoraj rano nad Sekwaną
stali grenadierzy.
Zagrożenia powstrzymano!
Komuś trzeba wierzyć!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1