Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

23 august 2016

Z ogonów kłębiastych chmur

Niż nad Anglią po Bexicie
utrudnia nam w Polsce życie
niszcząc głównie samochody.
Spada na raz wiele wody
z ogonów kłębiastych chmur.
Ze studzienek, ścieków, rur,
wybija to na ulice,
a wiadomo - w polityce
i ulica ma znaczenie.
Po niej młode pokolenie
chciało wejść do polityki.
Aura niszczy wyniki.
 
Jak po wodzie przejdą marsze?
Pokolenia trochę starsze
nie dziwią się już niczemu,
lecz młodemu pokoleniu
nie podoba się ta woda.
Wydanych pieniędzy szkoda,
kiedy radość gniotą drzewa,
a opozycja zagrzewa
celebrytów do żarcików.
Ci podnoszą wiele krzyku
o plaże Władysławowa:
Nie potrafią się zachować!
 
Piją piwo! Wszędzie pety!
Chamstwo wyległo! O, rety!
Zniknął pokazowy luz.
To są skutki "Pięćset plus"!
Za dużo jest w tym obciachu.
Celebrytom żyć bez dachu
też nie będzie teraz łatwo
w tłumie matek z liczną dziatwą.
Wiedzą uczone matoły,
że się wkrótce zmienią szkoły
i Axelowscy idole
w drugorzędne zejdą role.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1