Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

29 september 2016

Niezwykłą szansę dają awanse

Nie każdy dziś miałby chęć
czekać lat dwadzieścia pięć,
przy tej dynamice zmian.
Najważniejsze to mieć plan!
 
Czy powstanie Komitetu,
należy już do konkretów,
gdy być może, dalsze kroki,
wstrzymywać będą wyroki?
 
Każda planowana sprawa
musi zacząć się od prawa
z zachowaniem demokracji.
Potem czas ogranizacji.
 
A to organizowanie
nie jest szybkie ani tanie
i niezbędne są nakłady
na nowy Komitet Rady.
 
Ten, dopiero, gdy się zbierze
powie szczerze, lub nieszczerze,
jaką widzi potrzeb listę.
Perspektywy wciąż są mgliste.
 
Inni już spłacają długi
dodrukiem emisji długich,
a my wciąż z uporem trwamy,
by wydawać to co mamy.
 
A tu problem się zaczyna.
Chcą nam jeszcze poobcinać,
bo się Unii nie podoba
obsada kraju kadrowa.
 
Na nic nie wyrażą zgody.
Nie pogodzisz z ogniem wody.
Każą ludzi mamić blefem.
Ratować euro strefę!
 
Zmiana przez to jest niewielka,
bo to nasza karmicielka
i jeżeli nic nam nie da,
to jak była - będzie bieda.
 
Za dwadzieścia i pięć lat
znów będziemy gonić świat
w elektrycznym samochodzie
pisząc plan palcem na wodzie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1