Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

1 march 2017

Pokutnie

Poezja jest myślą.
Niekórzy tak myślą
i wyślą co trzeba do nieba.
A inni uściślą
i swym słownym kiślom
dodadzą, co jeszcze potrzeba.
 
Pośród różnych tworów
pragnienie odbioru
jest silne, jak erupcja Etny.
I w niebie poeta
powinien mieć etat
cenzora myśli dyskretnych.
 
A słowo po słowie
nie wszystko nam powie,
bo rynek ma swoje zasady,
a ten, kto pośpiesza 
hurtowo rozgrzesza
i tych, co kupują u Prady.
 
I myśl bywa złudna.
Jest lekka i trudna -
rzucona w niebiańskie przestrzenie.
Przychodzi poetom,
że "To może nie to..."
i nie chce się poddać ocenie.
 
Popiołu na głowę!
Refleksji nad słowem!
Pokory poetom potrzeba!
Wątpliwość zostaje,
czy stało sie rajem,
co zdało się sięgać nieba.
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1