Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

14 july 2018

Grunwald

Towarzystwo Grunwald odzyskuje wpływy.
Może wkrótce sprawdzać, kto tu jest prawdziwy,
a kto naznaczony jest wybrańców znakiem, 
genetyczną skazą - intelektu brakiem.


Towarzystwo Grunwald miało nagie miecze.
Dziś o rekonstrukcjach nam otwarcie rzecze,
że są nam niezbędne, jak niezbędnik wojsku.
By rozkaz komendy wybrzmiewał po polsku.


Rozumiała Litwa, Czesi i Tatarzy,
że kto przeciw flance ruszyć się odważy,
musi się spodziewać, że będzie po chłopie,
jak już się zdarzyło, kiedyś - Europie! 


Nie za króla Sasa, Nie za króla Stasia,
nie wtedy, gdy zbierał, nie ten, który zasiał.
Nikt nawet nie myślał w Klubie Jagiellońskim,
że powstanie Unia z przywództwem masońskim.


Towarzystwo Gunwald, już ze znakiem Sowy,
pragnie rekonstrukcji, sanacji, odnowy.
Przywrócenia chwały polskiego oręża,
by nikt już do kasty, władzy nie zawężał.


Grunwald nam pokazał! Nie jakaś Komisja,
jak przez dzionek cały może trwać transmisja
i jeśli będziemy, już na to gotowi -
pomoże kolejną rekonstrukcję zrobić!
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1