Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

15 july 2018

Natura 2018

Jeśli zmieniło się cokolwiek,
zaraz po Wielkim Żarciu,
to troskę dostrzegł stary człowiek -
gatunek na wymarciu.


Obecni i dawni posłowie -
wciąż marnotrawne dzieci,
eugenikę mają w głowie.
Zniknął sumienia sprzeciw.


Dokładnie, jak liberałowie,
spełniają Tuska plany.
Niedokończona to opowieść -
Pokoleniowe Zmiany.


Trochę więcej niż dwa tysiące
okazów jest w Naturze.
Na ochronę wciąż są pieniądze.
Możemy przetrwać dłużej.


Coraz bardziej wygląda na to,
że nie przetrwa maniera,
która sama, będąc bogatą,
niesprawnym chleb odbiera. 


Niejeden biedak wykluczony,
pochyli się nad listą.
Skończyły się dla władz pokłony!
Nie jestem masochistą!!!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1