Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

30 june 2022

Co my na to?

Nieustannie każdy z nas
pragnie powstrzymywać czas.
Solidarni, zjednoczeni
niewiele możemy zmienić,
wróżąc przyszłość z gwiazd.
Życie nazywamy cudem,
Wojna ma za słów ułudę
dla ludzi najwyższą wartość!
Reszta - prochem. Reszta marność.

Mędrcy świata i uczeni
gubią się w czasoprzestrzeni -
szczególnie w jej zakrzywieniach
i nie jest do przewidzenia
czas wzajemnego niszczenia
w mgle wojennej polityki,
gdy naciski i uniki
na ustępstwa i przewagę
przywracją równowagę.

Chcą ofiary ponoszone
przeciągać na swoją stronę
i do rozrachunku brać.
Po to wojnna musi trwać?

W gabinetach i na szczytach
siły skrzydła i kopyta
wieszczą ostateczność czasu,
gdy się skończy rakiet zasób.
.
Czas jest nieprzewidywalny -
normalny i nienormalny.
Zrozumienie tej względności
jest wciąż szansą dla ludzkości.

Sam Bóg widząc świat zepsuty
może także pójść na skróty
i wśród ocalałych - żywych
zapytać o Sprawiedliwych?!!
,
Co odpowie NATO na to?






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1