Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

7 september 2022

Bestia Kontynentu

Francja, Niemcy, Rosja, Chiny
Nie chcą wolnej Ukrainy,
ani Polski i Trójmorza!
Kontynent wychodzi z morza.
.
Wygląda jak zwierz jurajski
z wielkim garbem himalajskim,
i nad tektoniczne rowy
wyciąga półwyspów głowy.
.
Sterczą na nich klifów rogi.
Powoli wstaje na nogi.
Dźwiga obwisłe podbrzusze
Z cieków rzecznych pióropuszem.
.
W ujściach błyszczą diademami
Zwane niegdyś koloniami
Sejfy zamorskich zdobyczy
Z bankami i drapaczami.
.
Zwierz w głębinie nędzy siedział.
Teraz na łapach niedźwiedzia
Przypomina już panterę
Zagarniając żyzny teren.
.
Reszcie świata grożąc głodem.
Uprowadza dzieci młode.
Ziemię pali. Domy burzy.
Wkrótce cały się wynurzy.
.
Wówczas ludzkość się przekona,
Że bluźniercze ma imiona
Wojenny, szatański pean.
Będzie walczył z nim Ocean.
.
Bestia groźne wszczyna wojny,
A Ocean jest Spokojny.
Czeka cicho aż od Stanów
Ruszy pasmo huraganu.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1