Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

22 august 2023

Wieszcz jesienny deszcz

Jesienne deszcze schłodzą powietrze
Zagaszą ognisk pożary.
Przyjdą dni lepsze. Trudno dziś jeszcze
przekonać młodych i starych.
.
Na czas spokojny w oparach wojny
nie liczmy tuż po wyborze.
Na Flance zbrojnych i bogobojmych
wszystko wydarzyć się może!
.
Władza się musi bronić przed nami.
Kraju ma bronić wojsko!
Młodzież gremialnie przed wojskiem stroni.
Kto cię obroni Polsko?
.
Niemiec zapory stawia ogniowe.
Rosjanin atom przemieszcza.
Ciągnie migracje wielomilowe
medialna nuta złowieszcza.
.
Granicy broni elektronika.
AWACS - powietrznej przestrzeni.
Obcy się stale cichcem przemyka.
Zmianą jesteśmy straszeni.
.
Naród Wybrany mówi do Ściany.
Hegemon czołgi przysyła.
Wszystko, co mamy - na front oddamy.
Po naszej stronie jest siła!
.
Siła wyrazu, mediów, przekazu
przeciwstawiona hybrydzie.
Prędzej lub później, choć nie od razu
ta wojna i do nas przyjdzie.
.
Z przyczyn nieznanych
rosną szykany tuż obok - ma Białorusi.
razem z uporem Niepokonanych
uśpiona wojna trwać musi!
.
Jak długo da się przesuwać w czasie
Porządki Stare i Nowe?
Aż nasze wnuki cudem nauki
bronić nas będą gotowe?
.
Być może Sztuczną Inteligencję
rozwiną przyszłe kadencje,
gdy ginie stara w wojny oparach,
bez względu na konsekwencje.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1