Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

29 march 2025

Gdzie pieprz rośnie?

Krwawy Luśnia pal już ostrzy,
a w Czorsztynie hak szykują.
W opozycji - w sposób prostszy
nigdy władzy nie przajmują.
.
Próbowali Orawiany,
Szwedzi i Konfederaci.
Pieniądz został odebrany
przez Komisję Starszych Braci.
.
Samotny pan Nowowiejski
w stepie wypatruje Turka.
Gloria! Śpiewa chór anielski
wieszcząc, że będzie powtórka.
.
Lecz wszysko się na nic zdaje.
Nikt nie chce tego, co było!
Oskarżają się nawzajem
o skrytą do wrogów miłość.
.
Do Piratów z Kraibów,
odszczepieńców - Sodomitów,
Masonów, nazistów, Źydów.
Na wiecach nie ma zachwytów!
.
Pozostanie tak do maja,
potem wybór się podważy.
Zawali się się chata z kraja.
O pokoju trudno marzyć!
.
Z nową zmową - hybrydową
w kotle mediów Diabeł miesza.
Ostatnie mieć będzie słowo
Ameryka albo Rzesza.
.
Na nic kazania, przestrogi!
Już o wiośnie jest żałośnie.
Rząd rozmyśla jak dać w nogi
i uciekać, gdzie pieprz rośnie...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1