Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

10 september 2011

Co teraz uczynimy?

Pewnie nie czują się bez winy,
lub przetrawiają swą głupotę
i zasłon budują kominy
na to co przedtem i co potem.

I strach swój ubierają w kpiny,
lub ciężką markują robotę.
Nie będą egzorcyzmów czynić
nad tym co przedtem i co potem.

Niewinne przybierają miny,
a skronie zimnym zlane potem.
Z teatru cieni manekiny!
Z mgły białej pod tym samolotem.

My ryk syreny wciąż słyszymy
rażeni przedziwnym przylotem.
W rozprysku tego ciągle tkwimy
co było przedtem i co potem.

Nie zagłuszyły karabiny
salwami ponad serc łopotem -
myśli: - Co teraz uczynimy?
Widząc to przedtem i to potem!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1