Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

14 september 2011

Z figofagiem

Szedł z figofagiem
frajer na Pragie.
Podobnież mieli tam na Pradze kogoś znać.

I holowali zaprawioną tam łamagie,
Prawie półnagie.
Faszerowane jak psia mać.

Przez Dąbrowszczaka. Potem na sagie.
Waliło to...to, żeby gdzieś
na Pradze chlać.

Lecz narazili się od kogoś na uwagie:
Że z takim dragiem,
frajerstwo stamtąd ma natychmiast rwać!


Na Pradze towar jest "first class", albo "the best."
Chcesz towarzystwo mieć? To okaż jakiś gest!
Więc znakiem tego, nie bądź lebiegą!
Możesz przyjść nawet z figofagiem - swym kolegą.
Ale z szaconkiem i z dobrym tronkiem
możesz balować, tylko zawsze z góry płać!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1