Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

7 october 2011

Riposta

Tolerancja dla brzydoty.
Potępienie dla prostoty.
Słowa są jak samoloty -
spadają  niewyjaśnione.
Poczucie smaku zranione
pali duszę, pierś rozrywa.
Prawda na świat się wyrywa
i wyłażą gwoździe z drzewa.
Zakazano pieśni śpiewać,
a ta nuta się przebiła
i ma dzisiaj swoich fanów.
Kabalisto się zastanów.
kiedy popełniłeś błąd,
Wkrótce cię przegonią stąd.
Stworzyłeś kiedyś Golema.
Miał zwyciężać! - Szansy nie ma!
Taka prosta, lekka muza,
co z bełkotu się wynurza
przewróci całą machinę,
a Poezję, jak dziewczynę -
mało straszydło obchodzi.
choćbyś nie wiem jak dowodził,
że jest prosta i naiwna,
przewrotna - zwyczajnie zwinna,
nie przekonasz, że jest zła
i cała konstrukcja ta,
która chwaliła brzydotę -
do piekła ruszy z powrotem!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1