Poetry

Marek Gajowniczek


Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 27 february 2018

Nie dość, że klimat...

Nie dość, że klimat daje nam w kość,
to jeszcze różnych kacyków złość
skupia się na nas i nastrój psuje.
Władza wciąż czuwa - naród odczuje.


Nad komisjami wciąż czarne chmury.
Widać, że ryba cuchnie od góry
i ten zapaszek spływa na lud.
Na nic jest daszek w polarny chłód.


Na nic parasol zda się ochronny,
gdy się pojawi świadek koronny
i zamiast nagrań zeznań satyry,
wyjaśni skąd są polarne wiry.


Mają się dłużej u nas utrzymać,
Mamy je znosić, przeżyć, przetrzymać,
a skoro kraj się wiedzą wzbogacił,
mamy za wszystko słono zapłacić!


Nie dość, że klimat daje nam w kość,
to jeszcze różnych kacyków złość
skupia się na nas i nastrój psuje.
Władza wciąż czuwa - naród odczuje.
 


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 26 february 2018

Wir

Polarny chłód
rozumy zwiódł.
Przyśniły się koszmary.
Lęk sen pokręcił
i z niepamięci
wyciągnął dawne mary.


Czy to magnetyzm,
czy artretyzm
obrazem nie do wiary 
w sennej malignie
przez rozum śmignie?
Zakłócą puls pulsary?


Polarny wir
domowy mir
w zórz zawieruchę zmienia.
Ma tylko człowiek
ochronę powiek
i biegun wybudzenia.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 25 february 2018

Mróz

Przyszedł mróz, a partie grzeją.
Wóz, lub przewóz. Żyj nadzieją!
Ale i ta w ludziach słabnie.
Widzą, co nam Unia kradnie.


Przyszedł mróz. Aby do wiosny!
Mediów śpiew, dotąd radosny,
zmienił ton na ochrypnięty.
Wolno wszystko! Nie ma świętych. 


Kto słuchał - dawno się zgubił.
Źle, lub dobrze, lecz się mówi.
Krytyka to też reklama!
Raz komedia, a raz dramat.


Propaganda wciąż nas pcha
w Himaleje - na K Dwa.
Potem zjeżdżamy po lodzie
i jest śmiesznie. Tak, jak co dzień.


Ludziom trzeba mieszać w głowach.
Gdy jest spokój, to połowa
zaczyna się na rząd krzywić...
i nie ma się czemu dziwić.


Ruch potrzebny jest na mrozie.
Raz pod wozem - raz na wozie.
Stale tylko rosną słupki.
Kto im wierzy? Kto? No... głupki.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 24 february 2018

O mleku matki - naukowe zagadki

Rzadko budzi się w człowieku
pamięć o matczynym mleku.
Musi być jakaś przyczyna,
że nie wolno go wspominać.
Badałoby wiele sił -
coś z tym mlekiem chłopie pił?
Próbowałyby ustalać
po to, żeby cię ukarać,
napiętnować i naznaczyć.
Pokazać, co prawo znaczy
pilnujące w całym świecie -
czym jest napojone dziecię?


Tak dalece już to zaszło,
że nie jest to jakaś zaszłość,
tylko temat wielkich badań
składu niemowlęcych śniadań.
Ich wartości kalorycznej
w populacji polskiej licznej.


Zapędzono tak się w sporach,
że pewnego profesora
przesunięto w IPN-nie
z siedzenia w inne siedzenie
i stu wielkich historyków
zamieniło się w krytyków
podpisując list w obronie.
Mało tego, to nie koniec,
bo i radio TOK FM
poruszyło problem ten
mówiąc - prawda was oświeci,
co pijały polskie dzieci! 


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 23 february 2018

Kar - uzel

Co by nie powiedzieć, co by nie napisać...
Chcą nas obrabować! Nie o zgodę pytać.


Co by nie powiedzieć, co by nie przemilczeć.
Warto o tym wiedzieć! - Mają prawa wilcze.


Próżno głośne media słowa kłamstwem zdobią.
Osąd już spowszedniał. Na pewno to zrobią! 


Nie ma co ukrywać. To jasne, jak słońce!
Zawsze się porywa złodziej za pieniądzem.


Taka nasza dola, choć nie nasza wina.
Będzie wkrótce Polak płacił na murzyna!


Unia z nas wydusi. Już za gardło chwyta.
Dołóżcie mamusi, kosztem emeryta!


Wymyślą metody - kary oraz zwroty,
lecz chcą by narody nie myślały o tym.


Potem te bolączki miną do wesela!
Szmal z rączki do rączki kręci kar - uzela.
 


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 22 february 2018

Poza teatrem - nie ma nic!

Poza teatrem - nie ma nic.
Nie ma spokoju w gminie.
Miał się oburzyć na to widz
i wsparcie zmianom przynieść.


Udało tylko się obrzydzić
elity i salony.
Pokazać, co potrafią żydzi,
gdy szydzą z każdej strony.


Zbyt wiele mają do stracenia.
Zbyt wiele gróźb ich czeka.
Wielu pójść może do więzienia.
Niech lepiej czas ucieka.


Wciąż się podnoszą dziwne głosy.
Jest coraz więcej krzyku.
Już rządy łapią się za włosy,
a my... z ręką w nocniku.


Od dawna nasza polityka
gubiła przymiotniki,
by rodowodu nie dotykać -
nadal czyni uniki.


I wszystko w kraju jest już polskie!
I wszystko - narodowe!
I "nasi" rządzą sądem, wojskiem!
Monolit - jednym słowem.


A nagle znów się okazało,
że jednak są podziały,
bo dla niektórych świat to mało,
gdy weksle pozostały! 


Czy naród może się odwrócić
od kolejnych wyborów,
widząc, że żyd się z żydem kłóci
i nie ma końca sporów?


Lecz o to kasty się nie marwią.
O łowy w mętnej wodzie,
bo gdy władają każdą partią -
jak chcesz, wybierz narodzie !


Jest jednak zastanawiające
i jedno słówko wtrącę,
że wnioski mogą być mylące,
gdy chodzi o pieniądze!


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 20 february 2018

Urabianie szarej masy

Czy to całe zamieszanie
nie jest czasem urabianiem
w sytuacji niedorzecznej
opinii naszej - społecznej?
Gdy ucichnie rykowisko, 
czy zgodzimy się na wszystko?
Przecież cały zamęt, wrzask,
skierowano tyko w nas! 


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 20 february 2018

Ujawniono!

Ujawniono! Są nagrania!
Światło latarki przesłania
sylwetkę w noc przed odlotem
stojącą pod samolotem!


Łatwy dostęp. Cztery śruby.
Nie było wyjaśnień próby,
czyją zgodę miał  "mechanik"?
Był natomiast nagrań zanik.


Monitoring niby wysiadł.
Cisza była... aż do dzisiaj,
bo komisyjni łaskawcy
nie mogli rozpoznać sprawcy.


Putin złożył rzecz na ławie,
mówiąc: "Szukajcie w Warszawie!"
Poszperali i w okruchu
wskazali źródło wybuchu.
Swój? Czy obcy? Trudno rzec...
lecz na pewno był to Spec...


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 20 february 2018

Przeciw faszystom

Rząd nasz przeciw faszystom
przepisy będzie wymieniał.
Kościół z mocą nieczystą
zapragnął porozumienia.


Miasto wypłaci roszczenia,
a sąd złodziei wypuści.
O służbach nakaz milczenia.
Historię piszą oszuści.


Największych miast prezydenci
wybory mają w kieszeniach.
Słupki na śmietnisku chęci
rosną nie do przeliczenia.


Niemiec bez przerwy na gazie,
Amerykanin na łupkach.
Gotowy łupnia dać w razie...
Izrael woli grać głupka.


Prezydent jest poza sporem,
bo konflikt ma interesu.
Nie skryjesz czarnym humorem
najciemniejszego okresu.


Gdzie była kamieni kupa,
są teraz stosy pieniędzy,
a świat się znów na nas uparł
i chce nas wpędzić do nędzy.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 19 february 2018

Matka! Jest tylko jedna!

Ujawniono na ekranie,
że i żyd bezczelnie kłamie.
Szabes-goj tłumaczy żyda: 
Nic nie mówcie, bo się wyda!
Kłamie? Widać ma kłopoty.
Zrozumcie. Nie mówcie o tym.
Pokazują go na wizji
w naszej, własnej telewzji
i wiele innych przykładów.
Długie są rączki Mosadu. 
Ujawniono, że ten blagier
to nie prezydencki szwagier,
ale służb specjalnych sfera
poszczuła go na premiera.
U nas znalazł się obrońca.
Atak ciągle nie ma końca,
bo są jeszcze skutki wrzutki
i ktoś musiał być malutki.
Dwie opinie bliskie sedna.
Dwie? Matka...! Jest tylko jedna!






* Jaka na to jest odpowiedź?
,,Nawet kłamstwo musi mieć trochę prawdy w sobie”
 


number of comments: 0 | rating: 0 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1