Poetry

Ame


older other poems newer

20 december 2012

Zmyśli

mam tyle rąk ile myśli
otacza mnie szarością
trudno wchłaniać do
wewnątrz kamienność
 
teraz
roznoszę w sobie życie
może jutro
pozbieram okruchy skalne
 
boli mnie to co wczoraj
nie istniało pozornie
cały chłód z mojego ciała
spłynął jak lodowe sople
pozostały na stopach
cienką linią pomiędzy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1