Poetry

Ame


older other poems newer

21 february 2015

mały amsterdam

nowy dzień potrafi ogolić ze złudzeń
nie goszczę u siebie zbędnych świadków
miewam dni bez czesania spalam
 
najważniejsze w zażywaniu życia
jest twarde podłoże tworzę własne
nieskazitelnie czarne szlifuję dłonią
 
brałam cię bez zastanowienia czy lubisz
szybką pościel czy szeleszczącą od słów
nocną podróż z białym opłatkiem na kolację
 
tematycznie przestawiam zmienny zegar
żyrandol ozdobiony w świece zawieszony
chłód nie przeszkadza zimny metal spełnia






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1