Poetry

Bożena Ka


older other poems newer

6 april 2011

paznokciem po szkle

cały
strumień poszedł

w wazonik.
 
szkoda,
że zabrakło w nim

kwiatów.
 
został ślad po
dotknięciu ;
 
opalizująca lepkość
linii
papilarnych.
 
dodajemy sobie procent
na rozgrzewkę,
szeroki
 
uśmiech po wyjściu
od dentysty,
 
i kilka
zbędnych uprzejmości.
 

bo ile kłamstwa
jest w całej tej
 
prawdzie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1