Poetry

oczy jak pustynia


older other poems newer

3 january 2012

Krzyk podnosimy do rangi sztuki

grudzień w ogrodzie stokrotki i pąki na drzewach
świat złożony z tysiąca mniejszych i księżyc
tłusty niczym czwartek wychyla się
jak żołnierz z okopów
gdzie przypływy i odpływy
adrenaliny

nie miesza się w nieswoje sprawy a jednak zachodzi
od tyłu ukazując swoją ciemną stronę

Antarktyda leży w nas - lód załazi głęboko
za skórę i grozi powodzią
podczas prania
brudów






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1