Poetry

Jonathan Davidoff Behavio


older other poems newer

18 june 2019

Klamstwo

Twoj wezy jezyk
Bez litosci jadem pluje.
Skore rozrywa, krew czernieje.
Ty zlamac sie nie chcesz
A ja w ruinie oczy przemywam.
Odleglosc pomiedzy nami zbyt daleka,
By kochac.
A ja zbyt blisko by uciec,
Zatruty by zrozumiec.
W tych zgliszczach juz nie ma zycia.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1