Poetry

Wieśniak M


older other poems newer

1 october 2012

w stronę mroku

oddychaj głęboko
nie odchodź teraz
 
świadomość upadła
podnoszę od zera
 
kim jestem
po co
co to za ludzie
od czubków
butów
jakbym miał w czubie
wysyłam wici
wszerz i wzdłuż ciała
nogą poruszam i ręka cała
 
powoli wracam
bardzo powoli
nic się nie stało
a to...
bardzo boli






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1