21 august 2011
kołysanka
zbliża się mrok
już strachy o krok
a mała dziewczynka wciąż nie śpi
sowa hu hu
nietoperz co tchu
poczytaj dziś tato oj! weź mi!
o smoku co był
zjadł siarkę i żył
bo mama coś źle ją czytała
że niby on pękł?
no bzdur jakiś pęk!
ty czytaj bym spać się nie bała
ja zmyślam więc znów
wciąż dbając by snów
nic nie zmąciło pociechy
smok cały i zdrów
je siano miast krów
na buzi rumiane uśmiechy
gwiazd pełen już skłon
księżyca lśni toń
wymsknęły się dłonie z książeczki
to teraz bez bata
czas zasnąć jak tata
a mama pogasi już świeczki