Poetry

Wieśniak M


older other poems newer

22 august 2011

proszę pana

ja w sprawie powikłań
nie chce pan psa
albo kury domowej

nie doniósł pan kwiatów
proszę pana
wazon stygnie w dłoniach
zmieniam wodę co godzinę

nastawiłam przecież radość
na mały ogień
właśnie wykipiała

proszę pana
poza zasięgiem






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1