Poetry

Wieśniak M


older other poems newer

13 october 2011

wiersz reformowany dnia czwartego

księżyc wyświechtany rekwizyt
zawisł lirycznie nad kucającym psem
chucham obłoczkiem pary 

czym miałbym chuchać? nie bardzo wiem
aby wierszu wierszowi nadać trochę blasku
no przecież nie dla siebie to robię- dla jury
- i  poklasku dla żenującego braku weny

bo z nią tą weną to same problemy
przychodzi z księżycem w zachodzącym słońcu
( temat plasuje mnie raczej na końcu)
w jesiennej alejce obsypanej liściem
( ostatnia dziesiątka twórców oczywiście)

ale ten pies żałośnie srający na świat?
i to jest dobry  temat wiersza!( jury wart)






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1