Poetry

Wieśniak M


older other poems newer

13 november 2011

stygnący

wiersz pojawił się o świcie
pachniał świeżą kawą
i kilkoma uroczymi metaforami
prężył zgrabne rymy
w takt podniosłego tonu
gotowy otworzyć oczy
podtrzymać na duchu
oszronionych ludzi

czekając bawił się 
zamieniając "i"na "lecz"
w każdym ustawieniu
uśmiechając do
celności puenty

ruch zaczął się jeszcze
przed południem
z różnym natężeniem
trwał do późnych 
godzin nocnych

pierwszy dzień
obchodów
wiersza






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1