Poetry

Daniel Kreft


older other poems newer

18 july 2010

w cechu

piwo w puszce

już nie wystarcza

nie trawię

szczęścia nieszczęścia

niechciane wodospad

i lawina zdarzeń

śmierdzą banałem

lawendą pachnie lawenda

nic ponadto

tyle wiem

po lekturze kartek

z podłogi

drewno malowane

odpukać ale

głupka

da się wystrugać

na pinokia

już za późno

geppetto zasnął

wystarczyło jedno

w puszce






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1