21 august 2014
takie kwiatki
margaretko moja
bądź co bądź
mówiłeś
oceany otworzymy wszystkie
słońca w płatkach tym czasem
tymczasem
nabrzmiewałam w trymestrach okrąglała nadzieja
tobie wiotczały kolana i twardniały łokcie
kiedy fundament przerasta ramiona aż po żywopłot
między nami cichy staw w ogrodzie
margaretki
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade