Poetry

wild dagga


older other poems newer

13 may 2011

kwiaty

spójrz, w oczach magnolie się śmieją
odpowiedzą ci iskry drżeniem
bo nie ma to jak radość
co między nami drzemie

uchwycona w ciszy chwila spełnienia
pasuje do nas, jest snem
powracają nieodmiennie te same wspomnienia
ty we mnie, ja w tobie, nasze zen

pożądanie skończyło się poza granicą
opadły zmęczone płatki róż
kiełkuje nowa odmiana życia
naszych myśli i pragnień wśród burz

promienie słońca zaparły dech
trawa połaskotała pięty
już nie wiem, co dobre, a co grzech
wszak razem jesteśmy zaklęci
ja w tobie, ty we mnie, nasze zen






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1