23 august 2012
autoportret z awiatorką
latanie jest przynętą do łowienia piękna *
gdyby twój ojciec nie przestał
pić zresztą
bez reszty
bezpiecznie
latałabyś ze strzelbą na szczury w zadartej sukience
na wysokości płotu zbierała ćmy i ropuchy do kolekcji
szkieletów zwierzęcych
jestem popłuczyną
dziewczyno
pochodną ojcowskiej abstynencji
i nikim wiecej
wyznam zatem
w podziękowaniu tacie
przyjąłbym imię eugene uroczyście
a ty byś pisała do mnie listy
sentymentalne wiersze miłosne
i nigdy
bym ci się nie przyśnił
charlesem lindberghiem moja lady lindy
dałbym się zranić na froncie
żebyś mnie pielęgnowała przez dwanaście godzin
dziennie
w wojskowym szpitalu w toronto razem z siostrą
albo i oddzielnie
muriel za dnia a ty nocą
aż do powtórnych narodzin
załatwiłabyś mi pracę
w liniach lotniczych póżniej
poszła na spacer
z prezydentową eleanor roosevelt
po kolacji poleciałybyście condorem
pięknie wystrojone
a ja przed lustrem
przymierzałbym pilotkę
i siebie do niej
strojąc miny słodkie
jedwabny fular płaszcz skórzany
but wysoko zawiązany
bryczesy kombinezon kask
głośny plusk i cichy trzask
nie nazwę cię workiem kartofli
i będę latarnią radiową
a jeśli do lotu zaprosisz
poniosę spadochron za tobą
*
the lure of flying is the lure of beauty
Amelia Earhart