Poetry

Jarosław Jabrzemski


older other poems newer

31 july 2011

śmierć na poduszce

gdybyś tak trafił na pluskwę
pożyteczne zwierzę
zabija bakterie własną krwią
wierzę
że jeszcze takie są
tryskają oleistym płynem
aż ustrój drobny poczuje malinę
upstrzy zanim zginie
ślad zostawi na lustrze
po pustce

a taka ludzka wesz
nie łonowa
chcesz czy nie chcesz
grozi gorączką okopową
od słowa do słowa się zbroisz
już hełmy śnisz na głowach
już prosto od papieża
odsiecz szwajcarów zmierza
i groźne miny stroi

sen przerwał bąk

a nie był bydlęcy
płuc tularemią nie zamęczy
swąd

że błąd
że tyfus
od tego syfu
choroba brudnych rąk
i sumień
rozumiem
że nie widliszek nie kleszcz

jednak wesz






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1