Poetry

Jarosław Jabrzemski


older other poems newer

10 december 2011

zrywam zazdrostki z zazdrości

bez aluzji po prostu
ostatnie tango jealousy
nie zamykam żaluzji
nie opuszczam rolet
niech widzą że boli
coś na kształt serca
przy mostku

a my hulanki swawole
przy oknie
zobaczą co chcą
do woli się napatrzą
natrą natką
żeby koców nie moczyć 
oddać bezdomnym w nocy
pozwolę

niech po swojemu sypią ziemię
beze mnie cisną kamień
bez winy
na ramię zarzucam bola
idę wbrew polować
całe plemię kłamie
jak samiec
nie ten to inny






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1