Poetry

Adrian Poraj


older other poems newer

17 may 2011

Melancholia ulicy

Ulice miasteczka które pamiętam
miały aurę z płótna de Chirica
domy przybrane w pióropusz dymu
witały cieniem zbłąkanych przechodniów
przydroźne drzewa kusiły owocem
kot na ganku grzejąc futro
szeptał sjestową mantrę

ulice miasteczka jak szlaki pielgrzymek
zbiegały się u stóp kościoła
gdzie dzwon mierzył regularnie trans
między pianiem budzika a nieszporami
(tylko dziewczynki biegnącej za kółkiem
nie mozna było spotkać)






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1