Diary

Istar


Istar

Istar, 15 june 2013

15 june 2013, saturday ( tęsknoty )

podobno o tym żeby się urodzić decydujemy sami. ciągniemy los z nadzieją że trafi się niezły kawałek życia. zbiegamy po schodach z ostatniego piętra wprost do ogrodu. w najstarszym drzewie czas wyżłobił przejście. rodzą się gwiazdy, nic nie znaczące planety, pchły i święci. tam większość (... więcej)


number of comments: 8 | detail

Istar

Istar, 13 june 2013

13 june 2013, thursday ( intymnie )

czas rozdrażnienia na widok ludzi minął. kładę się blisko traw, twarzą do nieba i liczę na gwiazdy. banalnie: księżyc na wyciągnięcie ręki, domy w których nie ma już dzieci. jutro umyjesz mi włosy. w ciało wetrzesz olejek. całą łąkę za domem. i chociaż nie urosnę już więcej (... więcej)


number of comments: 11 | detail

Istar

Istar, 9 june 2013

9 june 2013, sunday ( delicje )

Są takie, które bez względu na czas - nawet jeśli tylko we fragmentach - ukrywa pamięć. Niekiedy na dnie, wyławiając w momencie uniesienia. O którym poecie możecie powiedzieć: Geniusz, który wiersz wyróżnić?
Chętnie wkleję tu "Wasze" wiersze, a później...a później powiem (... więcej)


number of comments: 74 | detail

Istar

Istar, 7 june 2013

7 june 2013, friday ( jest jak jest )

kanapa z widokiem na korony drzew. doskonała zieleń. tak mnie kusi żeby wstać.
cicho jak w niedzielę kiedy to jedyny raz w tygodniu można spać do dziewiątej.
nie mogę. jestem uczulona na krochmal. źle sypiam w takiej pościeli. właśnie wtedy
najbardziej odróżniam zło. jest za czysto. (... więcej)


number of comments: 21 | detail

Istar

Istar, 2 june 2013

2 june 2013, sunday ( pitu pitu )

deszcz. przyjemny odgłos wypłukiwanych traw. czas. w pośpiechu przygotowuję się by odejść. byle co jem, byle drzemię, byle chcę. pitu pitu. nie daj Bóg zgadniesz kim jestem.
mydliną sznurówką posłańcem. nikim ważnym. mam zasięg kilku słów, nie wybieram, ale grymaszę. posmakujesz? (... więcej)


number of comments: 25 | detail

Istar

Istar, 30 may 2013

30 may 2013, thursday ( nic dwa razy )

cień układa się na boku
próbuje dobrać kształt
 
śni mi się sen spokojny 
upływa spod powiek 

zdąży


number of comments: 7 | detail

Istar

Istar, 22 may 2013

26 may 2013, sunday ( dzień matki )

rzadziej się modli częściej wierzy
rozczesuje z dala od lustra
 
nie wie jak wyglądać powinna matka
dorosłego syna
 
czasem się boi że już jej nie rozpozna


number of comments: 12 | detail

Istar

Istar, 22 may 2013

21 may 2013, tuesday ( powrót )

Nie lubię szpitali. Nie dlatego, że umierają tam ludzie ale dlatego, że odbiera się nadzieję żyjącym.
Jeszcze kilka lat temu korytarz w którym teraz stoję przypominał część bunkra. Obskurne ściany, zlepki postrzępionego linoleum, okna niczym lustra weneckie,
a przecież okna w szpitalu (... więcej)


number of comments: 6 | detail

Istar

Istar, 4 february 2013

4 february 2013, monday ( mara )

 
 
Od kilku miesięcy, każdej nocy towarzyszy mi sen. Zapadam w niego z lękiem, bojąc się miejsc, w które mogę trafić. Odwiedzają mnie zmarli. Junior też był, wyglądał w tym śnie świetnie, lśniąca sierść, rozbrykany, jakim dawno już go nie pamiętam. Najbardziej nie lubię snów (... więcej)


number of comments: 18 | detail

Istar

Istar, 21 january 2013

21 january 2013, monday ( ten dzień )


Umrę ci kiedyś
oczy mi zamkniesz
i wtedy swoje
smutne, zdziwione
bardzo otworzysz*
 



kiedy zacisnę pięść - nie silno, zwyczajnie - czuję, że mój świat zawiera się w garści.
i nie wiem jak to się dzieje, że z coraz kruchszej dłoni coraz więcej cienia.
jakbym miała sto (... więcej)


number of comments: 14 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1