Poetry

Istar


older other poems newer

3 october 2012

nie w porę

jak liść zapomniany 
spadam szeleszczę o parkiet
nie czyniąc kroków tańcem

jakby młodość do końca
pojęła definicję odejścia
 
niewygodnie leżeć i marnieć
świadomość jest bardziej ludzka
kiedy przychodzi od serca
 
wszystko się kiedyś odradza
nie wszystko dojrzewa






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1